Według nieoficjalnych informacji, na jakie powołuje się Reuters, projekt budżetu ma opiewać na kwotę nieco poniżej 1,1 bln euro, czyli będzie taki sam, jak zaproponowała Komisja Europejska.
Z kolei na odbudowę po koronawirusie - jak wcześniej informowały źródła - Michel chce zaproponować 750 mld euro. Również ta kwota nie uległa zmniejszeniu po konsultacjach, jakie Belg prowadził z poszczególnymi stolicami.
Ostateczny poziom wydatków zostanie ustalony przez szefów państw i rządów, którzy w przyszły piątek mają zjechać po raz pierwszy od miesięcy na szczyt do Brukseli, żeby spróbować wypracować kompromis.
- Czytaj także: Polacy płacą niskie podatki. Zajmujemy 10. miejsce w UE