W czerwcu ubezpieczenie emerytalne w ZUS płaciło 818 tys. cudzoziemców, a zdrowotne aż 863 tys. Obie liczby są rekordowe i oznaczają, że wśród wszystkich ubezpieczonych obcokrajowcy stanowią już ponad 5-proc. grupę.

– Co warto podkreślić, bariera ta została przekroczona po początkowym odpływie wywołanym pandemią, potem napływ przyśpieszył – tłumaczy Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Cudzoziemcy, w większości Ukraińcy, okazali się głównym źródłem uzupełniania luki na rynku pracy, jaka powstała m.in. na skutek obniżki wieku emerytalnego.

– Gdyby nie oni, mielibyśmy stagnację lub nawet ujemną dynamikę liczby zatrudnionych – podkreśla dr hab. Paweł Kaczmarczyk, dyrektor ośrodka Badań nad Migracjami na Uniwersytecie Warszawskim.

Reklama