"Będziemy nadal wywierać nacisk na linie lotnicze, za których pośrednictwem ludzie są transportowani do Mińska, by następnie przy pomocy władz trafiać na granicę. Będziemy się tym zajmować w najbliższych dniach i tygodniach" - zapowiedział szef dyplomacji RFN.

"Są propozycje kolejnych sankcji (wobec Białorusi). Dotkliwych. To co tam się dzieje - używanie ludzi, uchodźców do generowania politycznej presji - pozostaje dla nas nie do zaakceptowania" - dodał Maas.

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, reprezentujący Polskę na spotkaniu w Luksemburgu, poinformował, że ministrowie uzgodnili nałożenie sankcji na przedstawicieli władz i administracji Białorusi, którzy łamią prawa człowieka i są odpowiedzialni za kryzys migracyjny.

Reklama